I nadszedł ten wyjątkowy dzień, kiedy oznaczę oznaczeniem trwałym kolejną książkę w mojej kolekcji. Co właściwie zrobię? Rypnę pieczątkę "Ex Libris Marty", co oznacza mniej więcej "Z księgozbioru/ Z książek Marty". Czynię to rzadko, a właściwie wtedy, gdy mam pewność, że dany egzemplarz pozostanie ze mną na zawsze. Moja pieczątka jest stara jak świat, nabyłam ją kilkanaście lat temu, gdy dopiero zaczynałam wprowadzać w życie realizację marzenia o własnej domowej biblioteczce. Byłam wtedy na etapie "sztuka dla sztuki", czyli bierę wszystko, na ilość, byle szybciej, byle więcej. Gatunki? Rodzaje? Autorzy? To było bez znaczenia, liczyło się tylko to, aby zapełniać półki. Wiem, trochę to dziecinne i głupiutkie, ale tak było. Nie mogę temu zaprzeczyć. Z biegiem lat mi przeszło, EWOLUOWAŁAM poglądowo (brawo!), teraz inaczej podchodzą do tematu (chętnie o tym napiszę innym razem), ale pieczątka ta sama.
Dziś opieczętuję książkę pt. Zwycięzca bierze wszystko pióra Aneta Jadowskiej. Jest to trzecia część heksalogii o Dorze Wilk. Chyba o tym nie wspominałam, ale uwielbiam Jadowską i uniwersum, które stworzyła. Uwielbiam humor, nieoczekiwane zwroty akcji i ten specyficzny klimat magicznego miasta i Szatańskiego Pierwiosnka. A najbardziej szanuję Autorkę za bohaterów, którzy są nieszablonowi i nieidealni, ale za to wyraziści i charakterni. Na kartach kolejnych tomów poznajemy dzieje Dory Wilk i jej szalonej, międzygatunkowej kompanii. W tym szacownym gronie oprócz wiedźmy, mamy diabła (Teamt Piekielnicy), anioła (Team Pierzaści), czarta, wampiry, nekromantów, szamana, wilkołaki i rzeszę innych stworzeń, które zamieszkują Thorn i Trójprzymierze. Czasem się zdarzy, że jakieś bóstwo się uaktywni i uwaga wszystkich na nim się skoncentruje. Bywa też, że i zwykli śmiertelnicy mają swoje "pięć minut". Do wyboru, do koloru! I fajnie, że nie ma stereotypów, że ludzi są dobrzy, a na przykład wampiry złe. Co to, to nie! Tu bycie nędzną kreaturą to kwestia indywidualna, a nie cecha danej rasy. Rzekłabym, że całym uniwersum obowiązuje raczej zasada "każdy inny, wszyscy równi".
Moja przygoda z książkami Anety Jadowskiej zaczęła się przez tik toka. Obejrzałam filmik, w którym ktoś polecał Złodzieja dusz więc dokonałam zakupu i przepadłam! Z czasem zgromadziłam wszystkie części opowieści o rudej wiedźmie, potem na tapet poszedł Witkacy, Koźlaczki, Franek i Finka, a ostatnio Katia. Śledzę na bieżąco stronę pisarki na fb i wiem, że przed nami kolejne premiery. Czekam z utęsknieniem! I gdybym kiedyś spotkała panią Anetę to bym jej tak właśnie powiedziała, szczerze i prosto z serca: "Dziękuję, czekam na więcej!" (Ufam, że moje marzenie kiedyś się spełni!).
Aby doprecyzować i wskazać konkrety, gdyby ktoś chciał wyruszyć w podróż do Thornu, to na heksalogię o Dorze Wilk składają się następujące części:
1) Złodziej dusz (Mamy ją w naszej bibliotece w Jemielnie! Kto jeszcze nie ma karty, musi się zapisać!)
2) Bogowie muszą być szaleni
3) Zwycięzca bierze wszystko
4) Wszystko zostaje w rodzinie
5) Egzorcymy Dory Wilk
6) Na wojnie nie ma niewinnych
Oprócz heksalogii, zgromadziłam jeszcze:
Kroniki Thornu
1) Dzikie dziecko miłości
Seria Szamańska
1) Szamański blues
2) Szamańskie Tango
3) Szamański Twist
Tomy opowiadań:
1) Ropuszki
2) Kurczaczek i Salamandra
3) Cud, miód, malina
4) Cuda wianki
Franek i Finka
1) Szczwane sztuki
Trylogia Nikity
1) Dziewczyna z Dzielnicy Cudów
Cykl o Katii
Katia, czyli cmentarne love story
To wszystko nie wyczerpuje oczywiście dorobku Anety Jadowskiej, ale wystarczy, aby stać się zagorzałym miłośnikiem jej twórczości. Zapraszam więc do lektury i do zobaczenia w Thornie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz