niedziela, 2 marca 2025

Idę tam, gdzie idę, nie idę, gdzie nie idę (Kazik)

Pierwsze niedziela marca i pierwszy spacer w tym miesiącu. Wyszłam z domu trochę wbrew sobie, bo było dość zimno, ale ciepły i wygodny dresik załatwił sprawę. Poszłam ja, poszedł w ruch telefon i tradycyjnie uwieczniłam swoją wielką wyprawę. Dostrzegam plus braku liści - można dostrzec rzeczy, które kiedy indziej są zakryte. 

Marta i wyżyny kreatywności :D

Kupka nieszczęścia czy kłębek myśli?

Ktoś tu był!...

Lazy nadal na miejscu...

Trzy muszkieterki! (Feminativum!) 

Osiedlowy monitoring czy osiedle monitorowane?...

To naprawdę ładny głaz...



Baletnica...

Drzewo i opadłe...butelki. 


Gdzie strumyk płynie z wolna...

Jeśli dotarłeś/aś do tego momentu, spróbuj zgadnąć, dokąd prowadzi ta droga  :D


Staruszka...


Wybieg dla słonia :D

Bliźniaki?

Jednorożce?


Stairway to Heaven...


Kazik w tytule nie jest przypadkowy! Jak wszystko pójdzie dobrze, już niedługo idę na koncert!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz