Naoglądałam się tik toków genealogicznych i w efekcie wysłałam wniosek do Archiwum Państwowego w Warszawie, oddział/wydział w Milanówka z prośbą o udostępnienie skanów metryczek dowodów osobistych moich dziadków i babć. Wszystkich, całej czwórki. Zrobiłam to, ponieważ nikogo z tego szacownego grona nie poznałam, a chciałabym dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Co z tego wyniknie? Zobaczymy. Na odpowiedź można podobno czekać nawet i pól roku. Dam znać jak mi odpiszą. A przy najbliższej okazji zapytam w moim Urzędzie Gminy o koperty dowodowe dziadków - czy są, a jeśli tak, to co zrobić, by je otrzymać albo chociaż poznać ich zawartość.
A dużo ciekawych informacji o poszukiwaniu przodków można znaleźć na tym blogu: KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz