Czekałam na ten moment, oj, czekałam. Trzymałam kciuki, aby nastał i… jest! Udało się! Mamy to! Rozpiera mnie duma, podziw, wdzięczność i miłość… Dziś, 11 listopada 2024 r. mija 60 lat od dnia, w którym moi rodzice stanęli na ślubnym kobiercu, wymienili obrączki i rozpoczęli wspólną drogę życia.
Młoda para przysięgała i przysięgi dotrzymała jak widać na
załączonych obrazkach! Ustrój w kraju się zmienił, rządowy obejmowały kolejne ugrupowania
polityczne, następowali kolejni papieże, pojawiła się elektryczność, telefony
stacjonarne, komputery, internet, komórki, zniknęły telefony stacjonarne, do
Piskorza dotarł światłowód, wylali tu pierwszy asfalt, po latach drogę
wyremontowali, wszędzie można było dojechać pociągiem z Wińska, pociągi
zlikwidowano, był autobus z Wołowa do Leszna i z Leszna do Wołowa, już go nie
ma, był sklepik w Piskorzu i go zamknięto, była piękna świetlica, teraz czekamy
na nową, byli różni sołtysi, rozmaici sąsiedzi mieszkali, wyprowadzali się lub
umierali, członkowie rodziny odchodzili, rodzili się kolejni, jeszcze inni
wyjeżdżali, dzieci dorastały, kształciły się, opuszczały rodzinne gniazdo i
szły w świat, był czas zdrowia i choroby, poważnych operacji i innych kontuzji,
był czas pracy i odpoczynku, lata chude i tłuste… Działo się, oj, działo na
przestrzeni tych 60. lat, a moi rodzice niezmiennie szli razem przez życie! Ile
było momentów radosnych i smutnych, złych i dobrych, wzlotów i upadków, ile ciężkiej
pracy, trosk i zmartwień to tylko Pan Bóg i oni wiedzą, ale…przetrwali!
Połączeni węzłem małżeńskim, wierni danemu słowu żyją ze sobą od 60. lat, a
dziś celebrują Diamentowy Jubileusz.
Dzień mija nam spokojnie w domowym zaciszu, bo huczne świętowanie
w gronie rodziny i przyjaciół już się odbyło, ale nie sprawia to, że obchodzona
rocznica jest mniej spektakularna czy wyjątkowa. Weź człowieku i przeżyj z kimś
60 lat! 😉
Czy chwalę się
kolejnymi rocznicami Mamy i Taty na facebooku co roku? TAK! Czy mi się jeszcze
nie znudziło? A w życiu! Każdy dzień, każdy moment to dar! Każda rocznica to
wielkie wydarzenie! Czas leci jak szalony, życie bywa trudne więc tym bardziej
trzeba łapać takie chwile i czerpać z nich siłę. 60 lat! Ja nawet jeszcze tyle
nie mam! Sześć dekad! Sześćdziesiąt lat! Bogu niech będą dzięki! I oby kolejnych
pięknych rocznic było jak najwięcej!
PS Swego czasu moja siostra
i ja zamieściłyśmy zdjęcie wykonane podczas rodzinnej imprezy z okazji jubileuszu
naszych rodziców. Ileż tam było lajków, serduszek i komentarzy! Za wszystkie
dziękujemy! Wiedzcie, że cały ten materiał zamierzam zaraz zanieść Mamie i Tacie do poczytania!
Niech się cieszą! I niech mają kolejną piękną pamiątkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz